Witam Cię na mojej prywatnej stronie internetowej. Nazywam się Hubert Kawalec i chciałbym Ci opowiedzieć coś o sobie.
Żyjemy w dość ciekawych czasach, gdzie powiedziałbym że z dnia na dzień nasze życie coraz bardziej staje się zależne od różnych urządzeń elektronicznych a tym samym od technologii. W 2002 roku wszystko wyglądało trochę inaczej, a to właśnie wtedy w moim życiu nastał etap, w którym gry komputerowe przestały dawać mi satysfakcję i zacząłem poznawać świat informatyki zaczynając od programowania w języku Pascal i zrozumienia działania sieci komputerowych. Tak... To właśnie od tamtego momentu złapałem “informatycznego bakcyla”.
Dzisiaj większość osób powiedziałaby, że jestem informatykiem, ale osobiście jakoś nie specjalnie przepadam za tym słowem. Branża IT rozrosła się do takich rozmiarów, że słowo to przestało już określać czym ktoś się tak naprawdę zajmuje. To tak jak z lekarzami, każdy z nich zajmuje się określonymi dziedzinami. Tym samym mogę powiedzieć o sobie, że jestem informatykiem, który specjalizuje się w tematach:
- Sieci komputerowych
- Zarządzaniu i konfiguracji serwerów Windows/Linux/VMware/Citrix
- Telefonii internetowa VoIP
- Serwisowaniu, naprawie komputerów, laptopów oraz innych urządzeń elektronicznych
- Systemach CMS Joomla, Wordpress
- Doradztwa IT
- Tworzenia kopii zapasowych i zabezpieczania danych
Zdobycie wiedzy i doświadczenia w wyżej wymienionych dziedzinach zajęło mi ponad 12 lat, a i tak mimo to każdego dnia dowiaduję się czegoś nowego. Wymagało to ode mnie poświęcenia niezliczonych ilości godzin przed komputerem, odnosząc przy tym sukcesy jak i porażki. Z biegiem czasu sądzę jednak, że te drugie więcej mnie nauczyły, dlatego ich się nie boję. Nie twierdzę oczywiście, że wszystko już wiem. W dalszym ciągu poświęcam swój wolny czas na poszerzanie swojej wiedzy i umiejętności poprzez czytanie książek czy uczestnictwo w kursach lub szkoleniach związanych z branżą IT.
Jednak nie samą informatyką człowiek żyje i w chwilach, kiedy potrzebuję odetchnąć i nabrać sił na nowe wyzwania zamieniam się w fotografa-amatora, zanurzam się w świat książek z kategorii sf, post-apo lub staję się “garażowym majsterkowiczem”. Nie pogardzę również dobrym kinem czy po prostu nic nie robieniem, chociaż o to ostatnie jest coraz trudniej ;)
Na co dzień uwielbiam rozwiązywać trudne lub nietypowe problemy informatyczne, które wymagają zaangażowania w 100-stu procentach, spojrzenia na problem z innej perspektywy i przede wszystkim wytrwałości.